Nasze wilki morskie wróciły z tygodniowego rejsu szkoleniowego, który odbył się na żaglowcu STS Kapitan Borchardt w terminie 26 września – 3 października 2020 r. Dzień zaokrętowania przywitał nas ulewnym deszczem. Zdążyliśmy się przemoczyć do suchej nitki już przed wejściem na pokład żaglowca. Opiekunowie podzielili nas na wachty i przydzielili nam kajuty, w których mieszkaliśmy w trakcie rejsu. Po pierwszych czynnościach organizacyjnych wypłynęliśmy w stronę Gdańska. Wiatr był na tyle silny, a morze tak bardzo wzburzone, że większość z nas miała chorobę morską. Niektórym kręciło się tylko w głowie i odczuwali mdłości, ale wybrańcy próbowali przekupić Neptuna oddając mu spożyty wcześniej posiłek. Na szczęście pogoda się poprawiła i choroba morska przestała nam dokuczać. Wiatr nam sprzyjał i większość czasu mogliśmy ”płynąć na żaglach”. Uczyliśmy się etykiety żeglarskiej, nawigacji, wiązania węzłów. Mogliśmy też samodzielnie sterować żaglowcem. Na pokładzie Kapitana Borchardta odbył się też wieczór szant i Morski Chrzest neofitów. Byliśmy naprawdę dzielni. Odwiedziliśmy Kołobrzeg, Ustkę, Hel i Gdańsk. Na Helu byliśmy z wizytą w izbie pamięci Karola Olgierda Borchardta. Na koniec rejsu umiejętności, które nabyliśmy zostały sprawdzone w trakcie konkursu wiązania węzłów na czas. Uczestnik z naszego koła wygrał nawet z bosmanem. Cały rejs był świetny, a chwile przeżyte na pokładzie żaglowca zostaną nam na długo w pamięci.
Opiekun
Barbara Bernat